działaczka konspiracji ZWZ-AK, ps. „Jaga”, nauczycielka, harcerka, społeczniczka, nazywana w Nowym Sączu Matką Miłosierdzia.
Urodziła się 22 kwietnia 1907 r. w Ryżawce, na Ukrainie, w rodzinie o polskich tradycjach jako córka Leonarda i Heleny z Lewickich. W Ryżawce mieszkała do 1922 r. W 1926 r. ukończyła Liceum Krzemienieckie. Gdy miała 15 lat, rodzice zdecydowali o przeprowadzce do Polski. Jej młodzieńczymi pasjami były jazda konna i sztuka. Działała w harcerstwie, Lidze Obrony Powietrznej i Lidze Morskiej.
30 sierpnia 1936 r. w lubelskiej Archikatedrze pw. Św. Jana Chrzciciela i Św. Jana Ewangelisty Jadwiga Czerniejewska wyszła za mąż za inżyniera Zygmunta Wolskiego, który mieszkał w Nowym Sączu. W 1938 r. jej mąż został skierowany do budowy zapory wodnej w Rożnowie.
Jadwiga i Zygmunt zamieszkali w Nowym Sączu przy ul. Tatrzańskiej 6.
Jadwiga objęła posadę nauczycielki w szkole w Trzycierzu (do listopada 1939 r.), a następnie w Kamionce Wielkiej – do marca 1940 r. Jej mąż pracował zaś w Starostwie Powiatowym jako hydrotechnik. Po wybuchu wojny został powołany na front i trafił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Do kraju nigdy nie powrócił.
„Jaga” pracowała społecznie pomagając pierwszym wysiedlonym, którzy trafili do Nowego Sącza, najpierw w agendzie Polskiego Czerwonego Krzyża, a potem w Polskim Komitecie Opiekuńczym, w sekcji „Wysiedleni”, którym kierował Stanisław Długopolski.
Z narażeniem życia udzielała pomocy Żydom uwięzionym w getcie w Nowym Sączu dostarczając im żywność, lekarstwa, drewno i węgiel na opał, broń i fałszywe dokumenty. Jej urokowi nie mogli się oprzeć nawet gestapowcy, dzięki czemu udawało się jej wielokrotnie przedostawać do getta.
W czasie okupacji organizowała w swoim domu poetycko-muzyczne Wieczory Czwartkowe u Jagi. W jednym z nich wziął udział Juliusz Osterwa, który z żoną Matyldą w latach 1943 – 1944 przebywał w Nawojowej u hrabiego Stadnickiego.
W 1942 r. została aresztowana przez Gestapo i poddana brutalnym przesłuchaniom, podczas których potrafiła przekonać Hamanna, żeby pozwolił jej otworzyć dom dla sierot. Jej nazwisko figuruje na liście osób zwolnionych z aresztu, datowanej na 3 maja 1943 r. Jeszcze w tym samym roku zorganizowała w pomieszczeniach dawnego szpitala żydowskiego przy ul. Kraszewskiego 37 Zakład Chłopców – przytułek dla synów polskich żołnierzy poległych na froncie i w egzekucjach. W Zakładzie uruchomiła szkołę podstawową, tajne nauczanie geografii i historii oraz naukę przedmiotów zawodowych: stolarstwa i zabawkarstwa.
Zmarła cztery lata po wojnie, 19 października 1949 r. z powodu gruźlicy, w sanatorium w Otwocku. Pochowano ją na warszawskich Powązkach. Na nagrobku Jadwigi Wolskiej umieszczono inskrypcję: „Ukochanej Jadzieńce – Mąż…”
W 1992 r. otrzymała pośmiertnie Medal Sprawiedliwy wśród Narodów Świata za uratowanie żydowskiej rodziny Huppert – matki Teresy i syna Jerzego.
Na osiedlu Wólki znajduje się ulica jej imienia.
- Agnieszka Filipek: Karteczki Jagi (Wojenny Nowy Sącz)
- Łukasz Połomski: MATKA MIŁOSIERDZIA – 80 LAT ŻEGOTY W NOWYM SĄCZU