KĄCLOWA – współczesność

Rozwój wsi nastąpił długo po II wojnie światowej: 1971 – elektryfikacja, 1992-93 – gazyfikacja. Na przełomie lat 80. i 90. powstała spółka wodociągowa i część wsi uzyskała dostęp do wody bieżącej. W czasach socjalistycznych w tartaku pracowało ok. 130 osób, a po prywatyzacji wystarczyło kilkanaście.

Na Kuligówce pod Chełmem (779 m n.p.m.) działa gospodarstwo agroturystyczne radnego gminnego Kazimierza Główczyka. Jego atrakcją jest hodowla danieli, startowisko dla lotni i paralotni oraz kolekcja dawnych sprzętów wiejskich, w tym bodaj jedynego w okolicy czynnego wiatraka, który porusza żarnami młyńskimi.

W Kąclowej tworzy Jan Skraba, nieco przypominający Nikifora, bo jest nieduży, przygarbiony, pomarszczony i tak samo jak tamten – taśmowo maluje akwarelki małych formatów. Kiedyś pracował w hucie szkła we Florynce, gdzie dekorował wyroby, malując artystycznie na szkle, ale kiedy huta upadła, zajął się własną twórczością. W starym kościele św. Wojciecha na skraju wsi jest jego obraz bł. Karoliny Kózki, a w nowym kościele parę innych oraz dekoracje do przedstawienia „Misterium męki Pańskiej”. Miał także większe zamówienie – na 150 akwarelek na 100-lecie kąclowskiej OSP: po 50 sztuk z widokami kościołów starego i nowego oraz św. Florianem.

W 2010 r. Kąclowa zasłynęła w kraju tym, że w II turze wyborów na prezydenta RP Jarosław Kaczyński dostał 1073 głosów, czyli aż 93,06% oddanych, zaś na wybranego w większości Polski Bronisława Komorowskiego głosowało tutaj zaledwie 80 (słownie: osiemdziesiąt) osób.

Od 1999 r. sołtysem jest Adam Gruca (stan na październik 2014 r.).