(1948-) Poetka z Sądecczyzny.
Urodzona w Piwnicznej-Zdroju, po dziadku ma pochodzenie słowackie, wiersz „Co mi po tem sadzie” zadedykowała babci Katarzynie z d. Kożuch.
Absolwentka Technikum Ekonomicznego w Nowym Sączu i Wyższego Studium Języków Obcych Uniwersytetu Warszawskiego.
Zna 7 języków, stewardessa LOT-u, w 1970 r. zamieszkała w Londynie i przez 40 lat pracowała na tamtejszym lotniku Heathrow, ma obywatelstwo brytyjskie.
Przedstawicielka licznego, jak na tak niewielką miejscowość, piwniczańskiego środowiska literackiego: poetka, autorka kilku, często pisanych gwarą Czarnych Górali nadpopradzkich, tomików poezji: laureatka Nagrody im. St. Piętaka za debiut – „Nadpopradzie” (1985), „Skoszony czas” (2004, wstęp innej poetki piwniczańskiej Wandy Łomnickiej-Dulak – patrz, posłowie Stanisława Stanucha – patrz), „Tęcza w bursztynie” (2009) i polsko-esperanckiego „Jarzębinowego lata. Flamanta somero” (2011).
Jalu Kurek (1904-1983) tak ocenił tę twórczość: „Nic tutaj z ogranej piosenki ludowej, z pohukiwań juhasów, z nieporadnej tromtadracji, ale – żywy obraz codziennego życia wsi, malowany sprawnie, podbarwiony humorem, ironią, przyrodniczą mądrością. (…) Jej poetycki dorobek powstały na obczyźnie wywiedziony jest niewątpliwie z nostalgii, która mu przydaje siły i ostrości widzenia”.
Zaś Adam Ziemianin nazwał „Tęczę w bursztynie”: „bukietem kwiatów rozkwitłych w aurze popradzkich wspomnień, poprzetykanych kwiatami egzotycznymi z podróży do Florencji, Dubrownika i nad Morze Egejskie na wyspę Kos”.
Ponadto autorka leksykonu gwary Czarnych Górali „Słownik Jaguliny. Naskif łojców mowa” (2015), posłowia do tomiku wierszy „Zielonej łaski pełne” (2003) W. Łomnickiej-Dulak, pisywała do redagowanego m.in. przez nią czasopisma lokalnego „Znad Popradu”. Zapraszana przez zaprzyjaźnioną malarkę Grażynę Petryszak (1955-2019) bywała na spotkaniach Krynickiego Stowarzyszenia Twórców „Galeria pod Kasztanem”.
Mąż Kulej
Z dwukrotnym mistrzem olimpijskim w boksie Jerzym Kulejem (1940-2012) poznali się w 1984 r. w samolocie, na wysokości 10 tys. m nad ziemią. Po 5 latach wzięli ślub i byli małżeństwem przez 11 lat. Tego związku pięściarza nie uwzględniono w poświęconym mu filmie biograficznym „Kulej. Dwie strony medalu” (2024) Xawerego Żuławskiego (1971-). B. bokser przez pewien czas mieszkał w domu żony na Majerzu w Piwnicznej-Zdroju, gdzie został współwłaścicielem wyciągu narciarskiego samozatrudnionym jako bileter oraz u niej w Anglii – tam pracował jako trener pięściarstwa na uniwersytecie w Oxfordzie i „na czarno” przy rozbiórce budynków. Kiedy wrócił do Polski, rozeszli się – rozwód orzeczono 18 maja 2000 r.
Po jego śmierci, w starosądeckim wydawnictwie Oksymoron b. żona wydała tomik 80 wierszy-trenów „Serce na medal” (2013). Ich małżeństwo skwitowała lapidarnym „Parę wzlotów i uniesień, a już liście, a już jesień”. Można tam też znaleźć czterowiersz:
Pani śmierć kumpela – twoich snów podszycie
Włóczyła się za tobą od ringu do ringu
Bierz życie garściami kusiła o świcie
Bo lepszego niż ja nie znajdziesz dopingu
(IrP)
Źródła
- Bolesław Faron – „Poeci Sądecczyzny. Antologia”, Wydawnictwo Edukacyjne, Kraków 2019 via Henryk Szewczyk – „Poeci Sądecczyzny: Krystyna Dulak-Kulej” na Sadeczanin.info z 4.11.2016
- Ireneusz Pawlik – „Wyciąg Kuleja”, „Tempo”, wycinek niedatowany, prawdopodobnie z lutego 1996 r.
- Paweł Szeliga – „Miłosne wiersze dla mistrza olimpijskiego w boksie” na Dziennikpolski24.pl z 22.06.2013
- Agnieszka Dajbor – „Obiecał jej dobrą zabawę w zamian za miłość. Nieznana historia drugiej żony Jerzego Kuleja” na Viva.pl z 11.10.2024
- Małgorzata Kareńska – „Krystyna Dulak-Kulej, poetka znad Popradu, żona boksera Jerzego Kuleja między Londynem a Sądecczyzną” na Sadeczanin.info z 24.10.2024