e-encyklopedia Sądecczyzny

Sączopedia

LIPNICA WIELKA – cmentarz

Na cmentarzu w Lipnicy Wlk. mieści się nagrobek, na którym z trudem udaje się odczytać personalia Jana Grabczyńskiego, a wśród innych zatartych już napisów można jeszcze odcyfrować, że urodził się w Cerekwi. Źródła jednak podają, że dawniej na nagrobku znajdowała się data urodzenia 21 czerwca ad (skrót od Anno Domini, czyli Roku Pańskiego) 1795 oraz napisy „zabity 25 lutego ad 1846” i „Tu przez poddanych zamordowanego ojca małżonka pana najlepszego leżą męczeńską krwią zwłoki zbroczone uciekając się pod boską ochronę”.

To ten zamordowany w czasie antyfeudalnej rabacji chłopskiej Jakuba Szeli w 1846 r. Jan Grabczyński, o którym piszemy w haśle o Jasiennej, gdzie znajduje się krwistoczerwony pomnik w miejscu jego przepiłowania. Tamże streściliśmy również pouczające losy córki tragicznie zmarłego – Katarzyny, która przez oburzoną mezaliansem rodzinę męża Bolesława Jaxy Rożena traktowana była jak trędowata.

W Lipnicy Wlk. nagrobek Grabczyńskiego sąsiaduje z innym starym grobem. Spoczywa w nim Jan Kanty Lissowski, zmarły 21 lub 24 września 1875 r. Z boku pomnika nagrobnego ktoś dokleił dagerotyp szlagona, o którym napisano, że sprawował funkcję sędziego dominialnego w Jasiennej. W ten sposób Grabczyński i Lissowski (Lisowski), ziomkowie z Jasiennej, stali się sąsiadami także po śmierci.

Ale na cmentarzu w Lipnicy Wlk. leżą również miejscowi dziedzice: Stanisław Strzemię Chwalibóg (ur. 1823, zm. 17.01.1902) i z Zarembów Ignacya Chwalibogowa (ur. 1828, zm. 17.03.1907) opisani jako właściciele dóbr.

Zaś dominującym akcentem cmentarza jest imponujący grobowiec rodzin Długoszowskich i de Laveaux. Ci drudzy byli właścicielami Niecwi, zaś ci pierwsi stanowili ród, z którego gałęzi pochodził adiutant marsz. Józefa Piłsudskiego – gen. Bolesław Wieniawa-Długoszowski, syn dziedzica z Bobowej. W czasie okupacji w pochodzącym z 1910 r. lipnickim dworku Długoszowskich Niemcy umieścili posterunek, a dziedzica Jana Kantego uczynili swym tłumaczem. Kiedy po wojnie nastąpiła parcelacja pańskich gruntów, Jan Kanty wyjechał i zamieszkał w Nowej Hucie. W dawnym dworze Długoszowskich funkcjonuje obecnie ośrodek zdrowia. Więcej informacji o sądeckich Długoszowskich zamieszczamy w haśle o Jasiennej.

Powojenne pustostany w grobowcu szlachetnie urodzonych wykorzystano jako miejsce pochówku księży (kanonicy Władysław Kantor 1895-1969 i proboszcz lipnicki Józef Ciastoń 1909-1979), choć dalibóg nie wszyscy dostąpili tego zaszczytu (ks. Stanisław Szafrański 1895-1966)… „Lokatorką” grobowca jest także Maria Śliwa (1908-1994). Wiadomo o niej, że była kucharką w dworze i jeszcze za życia obiecano jej, iż jak umrze, to będzie mogła być pochowana w grobowcu panów…

Kolejnym zwracającym uwagę grobem jest mogiła Stanisława Hojnora (1896-1920) opatrzona symbolem krzyża Virtuti Militari, najcenniejszego odznaczenia nadawanego prawdziwym bohaterom wojennym. Wiadomo, że od 1914 r. służył w Legionach Polskich, w 1918 r. był uczestnikiem obrony Lwowa, a wsławił się pod Rzyszczowem pod Kijowem, gdzie dowodząc 7. kompanią poprowadził kontratak, dzięki któremu zatrzymano nieprzyjaciela, biorąc jeńców i zdobywając sprzęt wojskowy. Z inskrypcji na grobie wynika, że ów kawaler VM był kapitanem 5. Pułku Legionów i zginął śmiercią bohaterską w bitwie pod Nowogródkiem w 1920 r. Faktycznie zginął 21 sierpnia 1920 r. w boju z bolszewikami, ale w rzeczywistości nie pod Nowogródkiem, lecz pod Aleksandrówką koło Siemiatycz. Jego zwłoki sprowadzono na lawecie. Nadany mu krzyż VM piątej klasy nosi numer 7988.

Jednak to nie Lipnica może go zaliczyć do pocztu swoich bohaterów, lecz znów Jasienna. Okazuje się bowiem, że na lipnickim cmentarzu większość interesujących mogił należy do mieszkańców tej sąsiedniej wioski.

Kpt. Hojnor miał urodzoną 13 stycznia 1909 r. siostrę Ludwikę, która ukończyła seminarium nauczycielskie nazaretanek w Wadowicach i wyszła za wojskowego – kapitana Eugeniusza Justyniaka z 1. Batalionu Ciężkich Karabinów Maszynowych w Biedrusku w Wielkopolsce. Ślub wzięli w 1928 r. w Wilnie, bowiem jej męża przeniesiono do 76. Lidzkiego Pułku Piechoty, stacjonującego w Grodnie. Jako major i dowódca 2. batalionu 76. pp walczył w kampanii wrześniowej wojny niemiecko-polskiej w 1939 r. – w szeregach 29. Dywizji Piechoty, wchodzącej w skład odwodowej Armii „Prusy”. Zginął zaraz na początku w potyczce z oddziałem niemieckiej 1. Dywizji Pancernej pod Milejowem. Ich syn Stanisław ps. Nikiel nie przeżył powstania warszawskiego, ginąc w wieku 14 lat w czasie bombardowania kwatery batalionu AK „Chrobry I” przy ul. Nalewki. Jego matka ps. Lusia była w powstaniu łączniczką w pułku „Baszta”. Zmarła 11 października 2007 r., a zatem w wieku prawie 99 lat, przeżywając męża o 68 lat, a syna o 63…

© 2024 Wydawnictwo Dobre, Nowy Sącz