ZUBEK Julian

(1913-1981)

sportowiec, major 1 Pułku Strzelców Podhalańskich AK, kawaler Orderu Virtuti Militari; pseudonim „Tatar”

Urodził się  27 sierpnia 1913 r. w Nowym Sączu. Ukończył Szkołę Powszechną im. A. Mickiewicza w Nowym Sączu, Studium Nauczycielskie w Starym Sączu (1932) oraz Dywizyjną Szkołę Podchorążych Piechoty przy 4. Pułku Strzelców Podhalańskich w Cieszynie (1934).

Trenował  piłkę nożną, lekkoatletykę, pływanie, kajakarstwo, narciarstwo i hokej. Największe sportowe sukcesy odnosił w konkurencjach narciarskich jako reprezentant sekcji narciarskiej Klubu Sportowego Kolejowego Przysposobienia Wojskowego (KPW) „Sandecja” . Jego trenerem był Leopold Kwiatkowski.

W latach 1931-1937 grał w piłkę nożną w barwach KS KPW „Sandecja” na pozycji skrzydłowego i napastnika.

Działał w zespołach folklorystycznych „Górale Sądeccy” i „Lachy Podegrodzkie”. Był nauczycielem wychowania fizycznego w Nowym Sączu, Januszowej, Chełmcu, Rytrze i Piwnicznej.

Po wybuchu II wojny światowej walczył w kampanii wrześniowej a podczas okupacji współtworzył trasy kurierskie na Sądecczyźnie. Prowadził też tajną szkółkę partyzancką na Przehybie zwaną Przehybską Leśną Podchorążówką, gdzie szkolił przyszłych łączników i wywiadowców.

W 1943 roku ożenił się z sądeczanką Marią Steindel (1919-2020). W lecie 1944 r. został dowódcą Oddziału Partyzanckiego 9. kompanii III batalionu 1 Pułku Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej. Żona – Maria była w jego oddziale łączniczką i pielęgniarką.

Oddział Tatara działał w paśmie Jaworzyny Krynickiej dokonując zbrojnych akcji przeciwko Niemcom i Ukraińcom.

Prześladowany przez władze PRL za działalność w AK uciekł z Polski. Wrócił w 1947 roku. Mieszkał początkowo w Karpaczu, a później w Zakopanem, gdzie pracował jako rehabilitant w sanatorium dziecięcym na Bystrem. Po przejściu na emeryturę – osiadł w Kosarzyskach koło Piwnicznej.

Zmarł 24 listopada 1981 roku.

Julian Zubek jest autorem książki „Ze wspomnień kuriera” wydanej  po jego śmierci – w 1988 roku.

Spoczywa na cmentarzu Borownice w Piwnicznej Zdroju.

źródła:

 

Nowy Sącz. Zegar z ratuszowej wieży

Zegar firmy Heinz, czterotarczowy, napędzany mechanizmem z 60-kilogramowymi obciążnikami, sprowadzony do Nowego Sącza z Pragi i zainstalowany na ratuszowej wieży w 1901 r.

Był to wówczas jeden z najnowocześniejszych zegarów w monarchii habsburskiej. Jego montaż i obsługę powierzono zegarmistrzowi Janowi Dobrzańskiemu (1878-1939), który na zaproszenie nowosądeckich rajców przybył z Uścia Ruskiego (obecnie Uście Gorlickie), osiedlił się w mieście i otworzył tutaj swój zakład. Od tego czasu zegar cały czas jest pod opieką rodziny Dobrzańskich. Schedę po Janie Dobrzańskim najpierw przejął jego syn – Henryk Dobrzański a po nim – wnuk Jan Dobrzański (junior).

Aby nakręcić ratuszowy czasomierz trzeba pokonać 120 schodów i wykonać 75 obrotów korbą mechanizmu.

Z ratuszowym zegarem związana jest wojenna historia miłości Żydówki Berty Korenman (ur. Kowlu w 1920 r.) i czeladnika u zegarmistrza Henryka Dobrzańskiego – Stefana Mazura (ur. w 1921 r. w Nowym Sączu). Korenmanowie mieszkali przy ul. Kraszewskiego 22 – na „Piekle”.

Stefan poznał Bertę podczas okupacji, w 1940 r., odwiedzając herbaciarnię, w której pracowała jako córka właściciela. Gdy Berta wraz z rodziną trafiła do getta w Nowym Sączu, pomagał jej i jej bliskim, dostarczając paczki z jedzeniem. W 1942 roku Niemcy zbudowali mur wokół getta i rozpoczęli przygotowania do jego likwidacji.

Zegarmistrzowski czeladnik uratował dziewczynę w czasie, kiedy na stację kolejową wjeżdżały wagony, którymi Żydów wywożono później do obozu w Bełżcu. Dwa dni po ich ucieczce z getta, 23 sierpnia 1942 r., Niemcy zaczęli jego likwidację w ramach akcji ­„Reinhardt” .

Podszedł wieczorem pod mur getta, przekupując wcześniej policjanta, który pomógł w ucieczce. Bertę podsadziła z drugiej strony muru jej koleżanka, Hela Szancer. Jej również pomógł wydostać się z getta i z Nowego Sącza. Po ucieczce Hela schroniła się w Gromniku pod Tarnowem. Bertę – za zgodą Henryka Dobrzańskiego Stefan ukrył na ratuszowej wieży, w pomieszczeniu, w którym znajdował się mechanizm zegara. Młoda Żydówka ukrywała się przez kilka tygodni w budynku, w którym na co dzień urzędowali gestapowcy.

Codziennie przez kilka tygodni  Stefan idąc nakręcić mechanizm zegara ryzykując życiem dostarczał dziewczynie jedzenie i wodę i wynosił w wiadrze nieczystości.

Po kilku tygodniach spędzonych na zegarowej wieży Berta dołączyła do przyjaciółki.

Berta i Stefan przeżyli wojnę. W 1945 roku wzięli ślub. Zamieszkali w Lublinie. W ich domu nie było zegarów, ponieważ ich bicie przypominało Bercie o tym, co przeżywała w ratuszowej wieży.

W 1992 r. Stefan Mazur za uratowanie Berty i Heli otrzymał medal Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Zmarł w 2006 r.

Berta Korenman i Stefan Mazur
Berta Korenman i Stefan Mazur

 

źródła:

  • Nowa Encyklopedia Sądecka Jerzego Leśniaka;
  • „Dobry Tygodnik Sądecki [ 16 kwietnia 2015];
  • Jacek Taran: „Ciepły dotyk kamienia. Jak Nowy Sącz pamięta o Zagładzie” [Tygodnik Powszechny, 05.09.2022];
  • Łukasz Połomski:  MIŁOŚĆ SILNIEJSZA NIŻ STRACH – historia Berty Korenman i Stefana Mazura

KMIEĆ Zbigniew

Zbigniew Kmieć; fot z archiwum rodzinnego Kmieciów
Zbigniew Kmieć; fot z archiwum rodzinnego Kmieciów

(1923-1991)

partyzant AK, nauczyciel wychowania fizycznego w I LO w Nowym Sączu, trener kajakarstwa i narciarstwa w klubach sportowych Sandecja, Dunajec, Start, Beskid oraz w LZS Ptaszkowa.

Urodził się 1 maja 1923 r. w Rogoźnie Wielkopolskim. Ukończył  II Gimnazjum im, Króla Chrobrego (1947) oraz warszawską AWF (1950). Podczas II wojny światowej pracował w kamieniołomach w Dąbrowie, Kamionce Wielkiej, w Krośnie i Krynicy.

Jeszcze przed II wojną zakładał wspólnie (m.in. z prof. Kellerem, Ireną Zachariasiewicz, Witoldem Tokarskim) Międzyszkolny Klub Sportowy „Beskid”, którego bazą było Liceum im. Jana Długosza w Nowym Sączu

W 1942 r. Zbigniew Kmieć wpadł w ręce gestapo i na okres około trzech miesięcy osadzony został w więzieniu politycznym w Nowym Sączu za przynależność do oddziału partyzanckiego AK. Był związany z Polską Partią Socjalistyczną. Od 1943 r. należał do Oddziałów Bojowych PPS. W oddziale „Pumy” pod pseudonimem „Adam” pełnił funkcję zastępcy dowódcy. W 1944 r.
awansował na adiutanta dowódcy Socjalistycznego Batalionu Śmierci, Stanisława Długosza (ps. „Zamek”).

Po zakończeniu wojny wyjechał na Ziemie Odzyskane. W latach 1945-1946 pełnił obowiązki komendanta posterunku MO w Chełmsku Śląskim. Po powrocie do Nowego Sącza pracował jako nauczyciel wychowania fizycznego w I Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Długosza w Nowym Sączu. Był też szkoleniowcem biegów i skoków narciarskich oraz jednym z  założycieli Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Nowym Sączu przy ówczesnym Powiatowym Komitecie Kultury Fizycznej i Turystyki.   Przyczynił się do powstania Ośrodka Szkoleniowego WOPR w Gródku nad Dunajcem.

Założył Towarzystwo Przyjaciół Jeziora Rożnowskiego i pełnił funkcję jego prezesa.

W ostatnich latach życia pracował w ośrodku krakowskiej AWF nad Jeziorem Rożnowskim.

W nocy z 27 na 28 lipca 1991 roku, w wieku 68 lat wypadł z łódki typu „bączek”, oznakowanej „AWF nr 18” do Jeziora Rożnowskiego i utonął.

Został upamiętniony dorocznym narciarskim Memoriałem im.  Romana Stramki i Zbigniewa Kmiecia, który odbywa się w Ptaszkowej.

źródła:

  • Nowa Encyklopedia Sądecka J. Leśniaka,
  • Jan Lubieniecki: Świadkowie najnowszej historii /8/ Losy pionierów Chełmska Śląskiego w: Kamienna Góra – miasto Langhansa, nr 1 (28) I-II 2009

KMAK Józef

ksiądz Józef Kmak
ks. Józef Kmak. Fot z archiwum dts24

(1954 -)

ksiądz katolicki, wieloletni proboszcz Parafii Najświętszej Maryi Panny w Ptaszkowej, od 2024r. rezydent tej parafii. Animator aktywności społecznej, kulturalnej i sportowej mieszkańców miejscowości, inicjator budowy wieży widokowej pod Jaworzem.

Urodził się 19 grudnia 1954 r. w Białej Niżnej k. Grybowa jako siódme dziecko z ośmiorga rodzeństwa.

Kiedy miał 3,5 roku nagle zmarł jego tata.  „Kiedy miałem problem, omawiałem go z tatą na cmentarzu. I prędzej czy później się rozwiązywał”– wspominał  pytany o swoje dzieciństwo wypełnione ciężką pracą na roli i w gospodarstwie. Jak mówi –  świetnie zorganizowana mama dbała o to, aby dzieci mogły godzić liczne domowe obowiązki z edukacją i aby czytały książki (sama była pasjonatką czytelnictwa).

W młodzieńczych latach był piłkarzem Grybovii. Z pasją uprawiał także narciarstwo i turystykę górską, głównie w Tatrach.

Do decyzji o kapłaństwie dojrzewał jako nastolatek pod wpływem swojego katechety, księdza Michała Baniaka, którego poczucie humoru i życiowy wigor stały się dla młodego Józefa ważnym wzorcem.

Święcenia kapłańskie przyjął w 1979 r.  Zanim trafił do Ptaszkowej (1995r.), posługiwał w Zbylitowskiej Górze, Mielcu, Szerzynach i Gromniku. Miał też epizod pracy w szpitalu.

W Ptaszkowej rozpoczął posługę kapłańską w Niedzielę Palmową 09 kwietnia 1995r.  Dzięki jego inicjatywie i wsparciu w miejscowości działają Chór Parafialny, Parafialny Klub Sportowy Jaworze, Franciszkański Zakon Świeckich, Parafialny Oddział Caritas, Chorągiew Rycerzy Św. Jana Pawła II,  Bractwo Celestyńskie,  koło PTTK w Ptaszkowej.

Jest pomysłodawcą i organizatorem licznych imprez kulturalnych i integracyjnych odbywających się w Ptaszkowej i okolicach – między innymi corocznej Majówki pod Jaworzem czyli Ptaszkowiady. Przez wiele lat wraz z działaczami Parafialnego Klubu Sportowego Jaworze współorganizował Zimową Spartakiadę Dziecięcą – Memoriał Romana Stramki i Zbigniewa Kmiecia.

Dzieła jego życia mają także wymiar materialny: ks. Józef Kmak jest budowniczym nowego Kościoła Parafialnego i nowej plebanii w Ptaszkowej (nadzorował budowę przez 17 lat), oraz pomysłodawcą odbudowy Wieży Widokowej otwartej w 2005 na wierzchołku Jaworza (882 n.p.m.)

Od 2024 r. jest na emeryturze. Pozostał w parafii Ptaszkowa jako rezydent.

źródła:

MAGIERA Jan

(1938-2022)

jeden z najwszechstronniejszych kolarzy polskich lat 60., specjalista w jeździe indywidualnej na czas, kapitan zwycięskich polskich drużyn z Wyścigu Pokoju (1967, 1968). Trzeci kolarz tych wyścigów, olimpijczyk z Tokio (1964) i Meksyku (1968).

Urodził się 30 września 1938 w Jelnej i tam też wychowywał się razem z dziesięciorgiem rodzeństwa. Fachu ślusarza precyzyjnego nauczył się w zasadniczej szkole budowlano-metalowej w Nowym Sączu w latach 1955-58.

Pierwszy rower, używaną turystyczną czeską „eskę”, dostał w prezencie od rodziców. Trenował na niej wokół Jeziora Rożnowskiego. Pasja rowerowego ścigania dojrzewała w nim w czasach służby wojskowej w Radomiu. Po odbyciu służby pracował w zakładzie „Łucznik” produkującym  maszyny do szycia, karabiny dla armii i części do rowerów. Był zawodnikiem najpierw Czarnych i Broni Radom, później zaś – Cracovii.

W kadrze narodowej jego trenerami byli Władysław Wandor i Henryk Łasak.

Brał udział w rywalizacjach sportowych zarówno indywidualnie, jak i sportowo. Trzykrotnie został mistrzem Polski, trzy razy wicemistrzem i trzy razy zdobył brązowy medal. Trzy razy startował też w Tour de Pologne, gdzie w 1964 roku zdobył trzecie, a w 1966 roku drugie miejsce. Był członkiem drużyny, która wygrała ten wyścig w 1967 i zajęła drugie miejsce w latach 1965 i 1966. Uczestniczył w Mistrzostwach Świata i brał udział w olimpiadach w Tokio (1964) i Meksyku (1968).

Po zakończeniu kariery sportowej pracował jako asystent Wojciecha Walkiewicza trenera reprezentacji Polski, a w latach 1974-1981 – w klubie Stomil Dębica.

W 2000 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Zginął w nieszczęśliwym wypadku 9 lutego 2022 w Mostkach koło Starego Sącza. Został pochowany na cmentarzu w Starym Sączu.

Jan Magiera – ostatnie wspomnienia wybitnego olimpijczyka:

Jan Magiera
Jan Magiera. Fot. Wikipedia

źródła:

WAGLEWSKI Wojciech

(1953)

pochodzący z Nowego Sącza muzyk, założyciel i lider zespołu Voo Voo, gitarzysta, kompozytor, autor i producent muzyczny.

Urodził się  21 kwietnia 1953 r. w Nowym Sączu.  Jest synem dziennikarskiej pary: Jerzego Waglewskiego i jego żony Barbary (z domu Pieróg). Podczas gdy rodzice studiowali we Wrocławiu polonistykę, był wychowywany przez dziadków – Bronisławę i Józefa Pierogów. Mieszkał w domu jednorodzinnym  przy ul. Reja. Spędził w Nowym Sączu siedem lat.

Muzycznym dziełem jego życia  jest zespół Voo Voo  założony w 1985 roku. (nazwa pochodzi od inicjałów Wojciecha Waglewskiego („W. W.” zapisane fonetycznie w języku angielskim) i grający muzykę będącą koktajlem rocka z folkiem różnych kultur.

Wojciech Waglewski współpracował z wieloma innymi artystami – m.in. ze Zbigniewem Hołdysem oraz z zespołami Osjan i Goya.

Jest żonaty z Grażyną Walczyk. Ma dwóch synów: Bartosza i Piotra (ur. 1978, 1981) którzy są raperami (Fisz i Emade/DJ M.A.D.)

źródła:

TREMBECKI Onufry

(1812-1892) chirurg, aptekarz, okulista, powstaniec listopadowy, burmistrz Nowego Sącza w 1870 roku, lekarz zdrojowy w Szczawnicy; herbu Prus. Zwany przez mieszkańców Nowego Sącza „ojcem”.

Urodził się 22 kwietnia 1812 roku w Samoklęskach. Dzieciństwo spędził w Chomranicach. Uczył się w Nowym Sączu, a następnie w Przemyślu studiował filozofię. W 1839 r. ukończył wydział lekarski Uniwersytetu Wiedeńskiego z tytułem doktora medycyny i magistra okulistyki.

W 1840 r  przybył do Szczawnicy. Znajomość z właścicielem uzdrowiska, Józefem Szalayem zaowocowała jego późniejszą pracą na rzecz tej miejscowości w latach (1848–1883).

W 1848 r. został radnym miejskim Nowego Sącza. Przez około rok (1870) był też burmistrzem miasta jednak, choć cieszył się dużym szacunkiem (sądeczanie nazywali go „ojcem”, sam zrezygnował z tej funkcji. W Nowym Sączu zaangażował się w utworzenie bursy dla gimnazjalistów, aby rozwiązać problem uboższych uczniów z terenów wiejskich, których nie stać było na drogie stancje. Bursa Gimnazjalna im. Tadeusza Kościuszki przy ul. Długosza stanowi jedno z ważniejszych dzieł jego życia.

Onufry Trembecki mieszkał w dworku na Plantach (Jagiellońska 35). Zgodnie z wolą Trembeckiego, jego wnuk Józef Wieniawa Zubrzycki podarował dworek z ogrodem miastu Nowy Sącz z przeznaczeniem na urządzenie w nim przyszłego Muzeum Miejskiego oraz Biblioteki Publicznej.

W 1870 roku Trembecki przeprowadził się do willi „Alma” w Szczawnicy.

Był członkiem Towarzystwa Naukowego Krakowskiego oraz Towarzystwa Lekarzy Galicyjskich. Napisał „Przewodnik do wód w Krościenku” (1859) oraz „Przewodnik do zdrojów lekarskich w Szczawnicy” (1861).

Jako naczelny lekarz Szczawnicy w 1853 roku udostępnił kuracjuszom zdrój „Waleria” nazwany przez Józefa Szalaya imieniem żony Onufrego Trembeckiego – pochodzącej z Łukowicy Walerii z Głębockich herbu Lubicz.

Zmarł 11 marca 1892 roku w Nowym Sączu. Został pochowany na cmentarzu komunalnym przy ul. Rejtana.

źródła:  

STRAMKA Roman

(1916-1965) kurier ZWZ-AK, pseudonim „Romek”, narciarz biegowy, wicemistrz Polski 1953 r. w biegu na 53 km., trener i instruktor narciarstwa.

Urodził się 13 lipca 1916 w Ptaszkowej jako najstarszy syn Ludwika i Marii z domu Wysockiej. Miał dziewięcioro rodzeństwa. Uczył się w Szkole Powszechnej im. Władysława Jagiełły oraz w Gimnazjum Handlowym w Nowym Sączu. Studiował w Instytucie Gospodarczo – Handlowym w Wilnie

Od dziecka trenował pływanie, lekkoatletykę, kajakarstwo, piłkę nożną, kolarstwo i narciarstwo biegowe. W sekcji narciarskiej Klubu Sportowego Kolejowego Przysposobienia Wojskowego „Sandecja”  jego trenerem był Leopold Kwiatkowski.

Podczas II wojny światowej jego rodzinny dom przy ul. Gorzkowskiej 28 w Nowym Sączu był jednym z ważniejszych w regionie punktem przerzutowym uciekinierów na Węgry. Jako kurier 69 razy przebył trasę Nowy-Sącz- Piwniczna – Stara Lubovnia – Budapeszt.

Pięciokrotnie był aresztowany przez gestapo i za każdym razem uciekał. Między innymi z więzienia w Nowym Sączu oraz z transportów do obozów koncentracyjnych w Oświęcimiu i w Mauthausen-Gusen.

Po wojnie wyjechał na Dolny Śląsk w okolice Kamiennej Góry, gdzie znajomi nowosądeccy działacze PPS organizowali osadnictwo na tzw. ziemiach odzyskanych.

Od 1949 r. był inwigilowany przez Urząd Bezpieczeństwa. Końcem lat czterdziestych wyjechał do Zakopanego. Pracował tam jako magazynier w Ośrodku Kultury Fizycznej oraz był trenerem i zawodnikiem sekcji kajakarskiej i lekkoatletycznej Zrzeszenia Sportowego „Start” Nowy Sącz, sekcji narciarskiej CWKS „Zakopane”, „Start” Zakopane, LKS w Piątkowej i LKS Poprad Rytro.

W 1953 r. zobowiązał się do współpracy z UB. W aktach bezpieki figurował pod pseudonimem „Przystojny”  jako informator. Jego oficer prowadzący podsumował użyteczności Stramki słowami: „w czasie współpracy nie uzyskano od niego żadnych wartościowych materiałów (…) a jedyne informacje (…) ograniczały się do charakteryzowania działalności placówki budapeszteńskiej oraz działalności kurierów budapeszteńskich (…)”. W 1958 r. Stramka został skreślony z listy agentów. „(…) już w okresie przed październikiem był nieszczery i niechętny do dalszej współpracy, całkowicie unika spotkań (…)Jest wrogo ustosunkowany do PRL (…)” – czytamy w dokumentacji UB.

1 września 1965 r. wracając motocyklem z Rytra do Nowego Sącza, w okolicach Winnej Góry uległ wypadkowi (został potrącony przez wyprzedzającą go ciężarówkę). W wyniku doznanych obrażeń zmarł w nowosądeckim szpitalu. Pochowano go na cmentarzu komunalnym w Nowym Sączu.

Pośmiertnie został odznaczony przez Rząd Polski na emigracji Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari oraz Krzyżem Walecznych.

źródła:

  • Monika Kowalczyk: „Żegnaj Marysiu„; Dziennik Polski 2006;
  • Wikipedia
  • Przystanek Historia: Roman Stramka „Romek” – kowboj zielonej granicy [IPN]

SICHRAWA Roman

(1869-1945) prawnik, społecznik, publicysta, radny, burmistrz i prezydent Nowego Sącza.

Urodził się 22 lipca 1869 r. w Myślenicach jako syn Franciszka i Wilhelminy z Druotów. Jego ojciec był inżynierem powiatowym w Tarnowie. Tam też Roman ukończył gimnazjum.

W 1895 r. obronił doktorat na wydziale prawa i administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. Tego samego dnia poślubił Annę Benoni.

Osiedlił się w Nowym Sączu, gdzie od 1900 r. prowadził praktykę adwokacką. Jego kancelaria znajdowała się pod adresem Rynek 10.

Zaangażował się w działalność „Sokoła”, kierował sekcją cyklistów. W 1898 r. współtworzył w mieście Uniwersytet Ludowy. W 1903 r. – Towarzystwo Pomocy Przemysłowej. W 1906 -Towarzystwo Tarzańskie „Beskid”.

W samorządzie miejskim przeszedł wszystkie szczeble kariery od radnego (1907) przez zastępcę burmistrza Wiktora Oleksego (1919) po Komisarza Rządowego (1925), burmistrza (1927) i prezydenta miasta (1939).

Od 1920 roku piastował funkcję prezesa klubu sportowego „Sandecja”.

W 1928 roku został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu „Polonia Restituta”.

Podczas niemieckiej okupacji zasłynął incydentem, który opisał sądecki adwokat dr Adam Kozaczka opierając się na ustnej relacji Zofii Rysiównej (w czasie wojny pracowała w ratuszu jako sekretarka):

Rudolf Hein, niemiecki przełożony Romana Sichrawy, zwrócił się do niego z poleceniem, aby przygotował listę 10 kandydatów na zakładników, którzy mogliby być gwarantami bezpiecznego pobytu wojsk niemieckich w Nowym Sączu. Sichrawa stanowczo odmówił. Gdy usłyszał, że jest to rozkaz, wykonał go wpisując na listę 10-krotnie swoje własne nazwisko. Wyjaśnił, że nie czuje się uprawniony, aby wystawiać 10 rodaków na bezpośrednie ryzyko śmierci, więc wystawia na to ryzyko wyłącznie siebie. Niemiec zwołał do swojego gabinetu pracowników magistratu, opowiedział czego zażądał od  Sichrawy i jak tamten zareagował, po czym  oświadczył, że uważa postawę prezydenta za bohaterską i godną podziwu.

W kancelarii adwokackiej Romana Sichrawy i jego syna Kazimierza (Rynek 10) od końca 1939 r. do marca 1941 r. obowiązywało prócz gotówki nietypowe honorarium: żywność i odzież z przeznaczeniem dla uwięzionych i uciekinierów, którzy po przejściu przez polsko-czechosłowacką granicę i dalej przez Węgry dołączali do Armii Polskiej. Zarówno kancelaria jak do dom Sichrawów były punktem przerzutowym dla ludzi ewakuowanych z Polski przez zieloną granicę i siedzibą „Komitetu Pomocy Uchodźcom”,

Roman Sichrawa zmarł 13 kwietnia 1945 roku. Został pochowany w grobowcu rodzinnym na Cmentarzu Komunalnym w Nowym Sączu.

Miał dwóch synów – Kazimierza i Mieczysława oraz córkę – Stefanię.

źródła:

  • Robert Krzysztof Tabaszewski: ADWOKACI NOWEGO SĄCZA DO 1945 ROKU;
  • Monika Kowalczyk: R. Sichrawa – bohater na trudne czasy [https://www.aposteriori.org.pl]

1884. Galicyjska Kolej Transwersalna

wybudowana w ciągu dwóch lat (1882 – 1884) linia kolejowa przebiegająca równoleżnikowo z zachodu na wschód przez górskie obszary Karpat, równolegle do oddanej w roku 1851 drogi krajowej nr 28, łącząca powstałe  wcześniej odcinki torów pomiędzy Słowacją a Ukrainą.

Oddana została do użytku 16 grudnia 1884 r. (odcinek z Żywca do Nowego Sącza liczący 577 kilometrów).

Jej łączna długość wynosiła około 768 km. ( od Zwardonia, przez Żywiec, Suchą, Nowy Sącz, Grybów, Zagórz, Stanisławów do Husiatynia).

Gigantyczna inwestycja Monarchii Austro-Węgierskiej miała cel militarny (jako alternatywa wobec linii Kraków – Lwów na wypadek wojny z Rosją) oraz gospodarczy (aktywizacja słabo rozwiniętych obszarów górskich).

Kosztowała  35 milionów guldenów.

Nowosądeckie Stowarzyszenie Miłośników Kolei, PKP oraz Skansen Taboru Kolejowego w Chabówce w Projekcie „Małopolskie Szlaki Turystyki Kolejowej” organizują co roku turystyczno-edukacyjne przejazdy  zabytkowym taborem po torach historycznej Galicyjskiej Kolei Transwersalnej.

Żródło: https://www.geocaching.com/ M. Czapkiewicz