KĄCLOWA – Wiejski dom kultury

W domu ludowym w Kąclowej oprócz OSP, biblioteki i pomieszczeń bankietowych siedzibę znalazł WDK, podlegający Gminnemu Ośrodkowi Kultury w Grybowie.

Dom Ludowy otworzył podwoje w 1997 r., a wcześniej działalność kulturalna na wsi koncentrowała się w starej remizie, gdzie np. w latach 60. i 70. teatr prowadziła Anna Jarek, osoba o wszechstronnych zainteresowaniach, bo ponadto miała uzdolnienia plastyczne i zajmowała się dekoracjami, wyrabiała różne ozdoby, a i tradycyjna medycyna, w tym szczególnie zielarstwo, nie były jej obce.

Z chwilą utworzenia kąclowskiej filii GOK-u w Grybowie posadę instruktora otrzymał Tadeusz Matuła (także prezes miejscowej OSP), który otrzymał zadanie prowadzenia świetlicy dla młodzieży. Odbywał się w niej nawet kurs tańca towarzyskiego, który prowadziła ówczesna kierowniczka GOK w Grybowie Stanisława Morańda.

W WDK powstał zespół Wesołe Nutki, w którego repertuarze znajdują się utwory nie tylko ludowe czy folklorystyczne, lecz także dziecięce, turystyczne i religijne. Wesołe Nutki mają na koncie zwycięstwo w festiwalu, odbywającym się w Limanowej pod patronatem lidera grupy Wawele Jana Wojdaka.

Istnienie Wesołych Nutek jest zasługą instruktora i jego żony, kąclowskiej bibliotekarki Ewy Matuły, którzy razem z dziećmi są rodziną śpiewającą.

Ewa Matuła poza tym wyszywa gorsety i plecie wieńce dożynkowe. Nie tylko dorocznie dla delegacji Kąclowej na gminne dożynki, lecz także dla wielu innych wiosek. Zaopatrywała w wieńce np. ekipy z Korzennej, Jasiennej, Laskowej, Ropy czy Uścia Gorlickiego.

Ewa Matuła pełni także funkcję wiceprzewodniczącej działającego przy WDK Koła Gospodyń Wiejskich, któremu szefuje Teresa Święs. W 2010 r. sprawiły sobie na Boże Narodzenie stroje ludowe – na razie nie ich regionalne, lecz krakowskie.

Tadeusz Matuła kolekcjonuje i eksponuje w domu ludowym dawne wiejskie sprzęty rolnicze i domowe. Kolekcja powstała przy współpracy nauczycielki plastyki z kąclowskiej szkoły Wiesławy Lewandowskiej-Kmak, która urządzała także wspomnianą w części o kościele izbę pamięci bpa Gucwy. Zaś eksponaty znosiły również dzieci, namówione do przetrząśnięcia w tym celu komórek, spichlerzy, stodół, sąsieków, piwnic i strychów.