JASIENNA – Trędowata z Jasiennej

Kolejnym spłachetkiem władali z kolei Długoszowscy. Józef Długoszowski brał udział w Powstaniu Listopadowym w latach 1830-31. Jego towarzyszem w partii powstańczej był urodzony w 1815 r. Bolesław August Hilary Jaxa Rożen – odznaczony za walkę w powstaniu Krzyżem Wojskowym Virtuti Militari nr 3046. Był to dość bogaty pan:ADMINISTRATOR Rożnowa i Cerekwi koło Bochni, posiadał także osobisty majątek w Gierczycach też koło Bochni. Kiedyś odwiedził w Jasiennej Długoszowskiego i wtedy poznał Katarzynę Grabczyńską, urodzoną w 1812 r. córkę Jana i Teresy. Skutkiem tego nastąpiło małżeństwo tego ziemianina z córką zubożałego półpanka Grabczyńskiego, co było wówczas mezaliansem stron o nierównym statusie majątkowym.

W dodatku panna była okryta niesławą z powodu skandalu w wykonaniu własnej matki, która dosłownie uciekła sprzed ołtarza zaślubionemu jej niejakiemu Pankowskiemu, aby połączyć się z o wiele młodszym od tamtego Grabczyńskim. Mieli oni czworo dzieci, w tym Katarzynę, wszystkie nieślubne. Jej rodzice ślub otrzymali bowiem dopiero w 1835 r.

Z tych wszystkich powodów rodzina Bolesława Jaxy Rożena protestowała przeciwko związkowi z Katarzyną z nieprawego łoża, ale nic nie wskórała, bo młodzi w 1837 r. postawili na swoim i 22-letni szanowany powstaniec ożenił się ze starszą od siebie o 3 lata bękarcicą. Jednak rodzina nie zezwoliła na ślub w Bruśniku, gdzie żenić się mieli w zwyczaju wszyscy Jaxowie Rożenowie, lecz odbył się on chyłkiem w Jasiennej, gdzie na świadka państwo młodzi wzięli sobie sprawcę ich idylli – Józefa Długoszowskiego. Mamy więc tutaj do czynienia z historią wziętą jakby z XIX-wiecznego romansidła, a jednak prawdziwą… Katarzyna Jaxa Rożen zmarła w 1879 r. na zapalenie płuc w Cerekwi, a jej zakochany bez względu na konsekwencje mąż Bolesław dokonał żywota w 1883 r. w Bochni.