BARCICZANKA LUDOWY KLUB SPORTOWY

Obecnie jest klubem wyłącznie piłkarskim, którego pierwsza drużyna seniorów, występuje w V lidze (oficjalnie, choć bałamutnie nosi ona rangę IV ligi). Największą karierę piłkarską w historii klubu zrobił pomocnik Andrzej Dorula, zięć byłego sołtysa Barcic Antoniego Iwulskiego: występował Sandecji, grał jeszcze do 42. roku życia, a do 2008 r. był także trenerem Barciczanki. Defensywnym pomocnikiem Barciczanki był kiedyś Piotr Gryźlak, późniejszy dziennikarz m.in. „Dziennika Polskiego”, a potomek patrona szkolnej hali widowiskowo-sportowej – Jana.

W przeszłości istniały w klubie też inne sekcje. Np. w latach 1951-53 grano w piłkę ręczną 11-osobową. W latach 1953-58 kwitła z kolei lekkoatletyka, której czołowym reprezentantem był Tadeusz Obrzud, rekordzista powiatu w sprintach, który – jak twierdził inny były sprinter, ekssołtys Iwulski – raz nawet wyprzedził „Białą Błyskawicę”, czyli samego wicemistrza Europy w Belgradu ’62 na 200 m Mariana Foika. Po latach pogromca Foika został prezesem Barciczanki. Oprócz tego działały także sekcje tenisa stołowego i siatkówki męskiej.

W 1958 r., za prezesury Mariana Maleczka, powstał dzisiejszy stadion. Najdramatyczniejszym wydarzeniem w historii LKS Barciczanka była powódź z tego samego roku. Poprad zalał wtedy ledwo co wybudowany stadion, a po opadnięciu wody wszędzie walały się zdechłe ryby. Przez wiele lat wokół boiska istniała bieżnia, ale rozebrano ją na początku lat 90., żeby zrobić miejsce na boczne boisko treningowe.

Obiekt Barciczanki sąsiaduje z ośrodkiem wypoczynkowo-rozrywkowym Las Vegas, który dawniej należał do Huty Aluminium Skawina. I ten duży zakład przemysłowy w 1976 r. wzniósł budynek klubowy, a rok później ze środków Totalizatora Sportowego zbudowano krytą trybunę. Dzisiejszy wygląd obiektu datuje się od 2008 r., kiedy został zmodernizowany dzięki funduszom Urzędu Miasta w Starym Sączu.

Murawa Barciczanki zyskała sławę w Polsce. Zgrupowania w Barcicach urządzały już takie drużyny, jak ekstraklasowy ŁKS z reprezentantem Polski Tomaszem Hajtą, kadra narodowa do lat 21 z reprezentantami kraju seniorów Jakubem Rzeźniczakiem i Piotrem Polczakiem oraz kadry kobiet Polski i Ukrainy. A kadra narodowa do lat 16, prowadzona przez Władysława Żmudę, rozegrała tutaj nieoficjalne spotkanie międzypaństwowe z Irlandią. Nieoficjalne, bo oficjalne nie mogło się odbyć z powodu żałoby narodowej po katastrofie samolotu Casa, w której zginęli dowódcy naszego lotnictwa. Na 60-lecie Barciczanki miejscowa drużyna rozegrała w 2006 r. towarzyski mecz z legendą polskiego piłkarstwa – GórnikiemZABRZE, w którym występowali wtedy Andrzej Zahorski, reprezentant Polski z okresu selekcjonera Leo Beenhakkera, oraz wywodzący się z Nowego Sącza napastnik Arkadiusz Aleksander, zaś trenerem był wielokrotny reprezentant Polski Marek Motyka. Górnik Zabrze zwabił najwięcej kibiców w historii stadionu. Sprzedano 1500 biletów, ale masa ludzi oglądała ponadto mecz z wału nad Popradem.

 

Prezesi LKS Barciczanka