BARCICE – kronika szkolna

Istnieją źródła historyczne datujące początek nauczania w Barcicach na koniec XVI wieku (w 1596 r. kierownikiem szkoły był niejaki Jakub ze Starego Sącza), ale osoba pochodzącego z Barcic studenta Akademii Krakowskiej, zapisanego w 1421 r., pozwala domniemywać, że ośrodek szkolny mógł funkcjonować tu już wcześniej.

Jak w prawie wszystkich szkołach na Sądecczyźnie i tu znajduje się stareńka kronika szkolna, opowiadająca dzieje nauczania we wsi. Oto więc Landesfűrstlichen Trivial Schule zu Barcice rozpoczęła działalność 24 czerwca 857 (o ile my pod koniec XX wieku stosowaliśmy zapis roczników skrócony do dwóch ostatnich cyfr, np. ’97, ’98, ’99, to widocznie przed 150 laty opuszczano tylko pierwszą). Pierwsze wpisy są po niemiecku, ok. 1860 r. pojawia sięCORAZ więcej polskich, a ok. 1865 r. kronika całkowicie przechodzi na język ojczysty. Może to wpływ Powstania Styczniowego albo przewidywanie bliskiej już autonomii, przyznanej Galicji przez władze austrowęgierskie w 1868 r.?

Wpis datowany na 18 listopada 1915 r. nosi tytuł: „Wykaz świadczeń wojennych w szkole ludowej w Barcicach w roku 1914 przez ck austryackie wojska”. Straty placówki, wynikające ze zniszczeń i zaginięcia ruchomości, wyceniono łącznie na 429 koron i 73 halerze. Również podczas II wojny światowej szkołę zajmowało wojsko, o czym świadczy następującePOTWIERDZENIE kwaterunku wystawione przez Niemców 21 maja 1941 r.: „Die Schule in Barcice wurde fűr die Nacht vom 20/21.05.41 durch die Wehrmacht belegt” podpisane przez niejakiego Brűchnera, tytułującego się „Ober und Chef” jednostki wojskowej nr 00246.

Na luźnym świstku datowanym na 27.04.1945 znajduje sięOŚWIADCZENIE: „Zaświadczam, że p. Świebocka wyjeżdżając w kwietniu 1943 z Barcic zostawiła u mnie na przechowanie flagi szkolne (…). Materiał ten został 18.XI.944 zabrany przez partyzantów wraz z wieloma innymi rzeczami”. Pokwitowanie podpisane jest przez – o ile udało się rozszyfrować – Marię Brzeską. Prawdopodobnie to w jej domu mieściła się wtedy szkoła.