Kościół pw. Najświętszej Marii Panny konsekrował biskup tarnowski ks. Leon Wałęga w 1901 r., ale wewnątrz znajduje się renesansowy ołtarz z 1628 r. z obrazem Matki Boskiej Wniebowziętej z 1600 r. A boczne dwustronne obrazy z dawnego tryptyku szkoły sądeckiej pochodzą nawet z lat 1470-1480. Te wszystkie dzieła zdołano uratować z pożaru, jaki rozszalał się podczas procesji Bożego Ciała w 1882 r., pożaru, który opisujemy we fragmencie poświęconym historii wsi. Ogień strawił też drewnianą świątynię ufundowaną jeszcze w XIV wieku przez króla Władysława Warneńczyka. Od 1596 r. figurowała ona w spisach pw. Wszystkich Świętych. Na jej miejsce w ciągu 19 lat stanęła nowa. Są w niej drzwi, o których nawet na planszy wywieszonej w kościele pisze się, że „rzekomo” pochodzą z zamku ryterskiego.
Stałym organistą parafialnym jest Józef Andrzej Puścizna, zamieszkały w Barcicach dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury w Starym Sączu. Drewniane organy pochodzą z wytwórni Śliwińskiego we Lwowie. Zamówione zostały w 1905 r. dla kościoła w Grybowie, ale okazało się, że tam nie pasują, trafiły więc do Barcic. Zachowały się oryginalne, bez przeróbek, tylko dmuchawa jest już elektryczna. Podobno chwalą je sobie muzycy biorący udział w starosądeckich Festiwalach Muzyki Dawnej.